Kiedy wreszcie udało nam się zaoszczędzić sumę pieniędzy na tyle dużą, że stać nas jest na wzniesienie własnego domu, przed nami co prawda nie tak żmudne i długie etapy, ale takie, które wiązać się będą ze znacznymi trudnościami, czekającymi na nas na korytarzach urzędów i innych administracyjnych gmachów. Jak widać, budowa domu pociąga za sobą wiele przeszkód. Zanim na teren, który w przyszłości stanie się naszą własnością zaprosimy ekipy budowlane, na pewno przejdziemy przez biurokratyczną dżunglę i odwiedzimy jako petenci wiele okienek. Pierwsze formalności wiązać będą się z pierwszą transakcją, jakiej dokonamy, a będzie to zakup działki, po którym będziemy musieli spotkać się notariuszem. Kiedy będziemy już właścicielami nieruchomości, do rozpoczęcia prac potrzebne będą dokumenty pozwolenia na budowę. Podczas starań o te pisma musimy przygotować się na dużo nerwów i straconego czasu. Odetchniemy z ulgą, kiedy robotnicy pracować już będą nad naszym domem – wtedy możemy poczuć się już pewni, że za kilkanaście miesięcy w końcu zamieszkamy nasze gniazdko. Za nami zostaną wizyty w biurach i urzędniczych pokojach. Co prawda właśnie na tym etapie spotkamy się z największymi wydatkami, bo najkosztowniejsze będą materiały i opłacenie firmy, ale będziemy mieli już spokój z formalnościami.
Leave a Reply