Pomimo kryzysu globalnego, po analizie rynkowej w branży nieruchomości okazało się, że w grudniu zeszłego roku liczba transakcji na rynku nieruchomości wzrosła, a nawet ceny nieruchomości nieznacznie wzrosły. Warto zauważyć, że działo się tak pomimo, że ten akurat miesiąc w roku niekonieczni sprzyjał planom mieszkaniowym. Grudzień to tradycyjnie okres przedświąteczny, gdy myśli się o zgoła innych sprawach. Poprawa warunków na rynku mieszkaniowym nie oznacza jeszcze, że kryzys minął i że deweloperzy mogą być spokojni o dalsze transakcje. W rzeczywistości zwiększone zainteresowanie zakupem własnego lokalu i większa ilość transakcji związana jest z faktem, że kupujący pragnęli pospieszyć się z planowanym zakupem tak, by zdążyć jeszcze uzyskać kredyt mieszkaniowy na starych zasadach. Nabywcy spieszyli się z jak najszybszym zawarciem transakcji i nawet nieszczególnie negocjowali ceny, liczył się czas. Dlatego właśnie możliwe było nawet odnotowanie minimalnego wzrostu cen na rynku nieruchomości. Wobec powyższych faktów, należy brać pod uwagę, że wzrost zainteresowania zakupem nieruchomości pod koniec zeszłego roku miał charakter sezonowy i jednorazowy. Nie należy się spodziewać, że trend zwyżkowy na rynku handlu nieruchomościami będzie miał charakter stały. Doświadczeni deweloperzy muszą się liczyć z tym, że pierwszy kwartał w roku to na rynku nieruchomości martwy sezon.
Więcej transakcji na rynku nieruchomości
